czwartek, 21 września 2017

Charging Bull - Byk z Wall Street

W jednym z moich pierwszych postów (LINK) na tym blogu, pisałem o zrobieniu zdjęcia byka z Wall Street, a właściwie o tym jak ciężko jest tam zrobić zdjęcie przez tłumy turystów. Wracałem tam porę razy w ostatnim roku, ale za każdym razem nie było możliwe zrobienie normalnego zdjęcia. Aż do dzisiaj!

Jako, że jeszcze trzyma mnie jet lag (po polsku mamy na to piękną nazwę: zespół nagłej zmiany strefy czasowej) i codziennie budzę się w okolicach 6 rano, to postanowiłem wykorzystać to i wybrać się na Wall Street. 

I w końcu udało się!




1 komentarz:

  1. Był pomysł jechać tam rano po imprezie, pamiętasz? Nie pykło.. :)

    OdpowiedzUsuń