poniedziałek, 30 kwietnia 2018

Not Now vs. Not Ever | wyniki rekrutacji na Harvard Business School

Dzisiaj równo w południe otrzymałem e-maila, którego otrzymać nie chciałem. E-mail o treści - 'HBS Decision Available Online - check you application status'. Mogło to oznaczać tylko jedno, czyli brak zaproszenia na studia na Harvardzie. Jeśli ktoś z Was jest ciekawy jak wygląda informacja o odmowie to załączam ją poniżej:

Tak jak pisałem w poprzednich postach, to nic wielkiego się nie stało. Nie uzależniałem swojej przyszłości od studiów MBA na Harvardzie. Myślę, że sama aplikacja bardzo dużo mi dała. Tygodnie spędzone na przeanalizowaniu mojego dotychczasowego doświadczenia, wykształcenia i przemyśleniu potencjalnych planów na przyszłość dało mi bardzo dużo. Wiem trochę więcej na temat siebie samego i tego co chciałby w życiu osiągnąć. Być może nie jest to moja ostatnia aplikacja na studia MBA. Za 2-3 lata mogę spróbować ponownie, już bazując na moim przyszłym doświadczeniu zawodowym. 

Na stronie clearadmit.com ludzie dzielą się swoimi wynikami w rekrutacji na studia MBA. Z ciekawości wszedłem tam dzisiaj, aby sprawdzić z jakimi wynikami ludzie dostawali się/nie dostawali się(na rozmowę rekrutacyjną) na Harvard Business School. Poniżej parę przykładów:



Jak widać, można mieć średnią 3.8, 3.9, czy nawet (!) 4.13 (w skali 0-4) i wyniki z GMAT w granicach 780 (w skali 200-800) i dalej nie dostać się na Harvard. Tak samo można mieć wyniki GMAT 620 i dostać zaproszenie na rozmowę. Komisja rekrutacyjna szuka specyficznych ludzi i o dostaniu się na te studia decydują inne czynniki niż perfekcyjnie zdane egzaminy czy też dobre oceny w szkole.

Czas pogodzić się z wynikami rekrutacji i szukać nowych wyzwań. Sukcesem było samo aplikowanie i cieszę się, iż udało mi się wysłać moją aplikacją przy tak napiętym terminarzu. Teraz czas myśleć o świętowaniu zakończenia moich studiów na Columbia University, które już za 14 dni! 

czwartek, 26 kwietnia 2018

W oczekiwaniu na poniedziałek!

Poniedziałek 30 kwietnia to kolejny bardzo ważnym dzień. Tego oto dnia Harvard Business School rozsyła zaproszenia na 'interview', czyli na rozmowę rekrutacyjną do szkoły biznesowej. Jeśli otrzymam takie zaproszenie to połowa drogi za mną. Z tego co czytałem to na 1000 aplikujących, zaproszenia dostaje ok. 200 osób, z czego ok. 100 się dostaje na studia MBA. Jeżeli takowego zaproszenia nie otrzymam to nie to znaczy, że mogę już zacząć myśleć o czymś innym. 



W USA powiadomienia o otrzymaniu zaproszenia na rozmowę czy zaproszenia na studia są napisane wprost w temacie e-maila np. 'Offer letter', 'Interview invitation'. Jeżeli nie zostałeś/aś przyjęta na studia to zawsze znajdziesz email z tematem 'Application Status' z treścią 'Check the update on your application account'. Jeżeli znajdujesz takie zdanie w e-mailu to wiedz, że zostałeś/aś odrzucony (rejected). Takiego własnie maila nie chciałbym otrzymać w poniedziałek :)


* * *

Po licznych mailach od Was dowiedziałem się o tym, iż termin aplikacji o stypendium Fulbrighta już jutro 27 kwietnia. Wielu z moich czytelników pisało do mnie z różnymi pytaniami na temat aplikacji i samych studiów w USA. Cieszy mnie ten fakt, bo właśnie po to powstał ten blog. Kiedy ja aplikowałem, to nie miałem zbyt wielu ludzi, do których mogłem napisać, aby uzyskać pomoc. Moim głównym źródłem byli stypendyści Fulbrighta z lat poprzednich. Wtedy to oni mi pomagali, teraz ja Wam. Już niedługo, wielu z Was będzie kontynuowało swoją edukację w USA. Wasze przyszłe doświadczenia mogą być źródłem inspiracji dla aplikujących w następnych latach, dlatego też starajcie się im również pomagać!

Wszystkim aplikującym życzę powodzenia! 
Dajcie znać jak Wam poszło!

środa, 11 kwietnia 2018

Aplikacja na Harvard wysłana!


Udało się! Wczoraj równo w południe zakończyła się aplikacja na studia '2+2' MBA na Harvard Business School. Moja aplikacja dotarła na Harvard ok. 11.50. Do samego końca trwała u mnie walka z czasem, ostatnie poprawki do eseju wprowadzałem jeszcze po 11 rano. Ostatnie dni były niesamowicie intensywne. Pisanie eseju, kontaktowanie się z osobami rekomendującymi, wypełnianie aplikacji łączone z pracą zawodową to był istny horror. Po wysłaniu aplikacji mój organizm potrzebował 13h snu, aby się zregenerować :)

Aplikacja wysłana, i co teraz? Teraz przez najbliższe 20 dni komisja rekrutacyjna będzie przeglądać wszystkie aplikacje (ponad 1000!), z których wybierze ok.200 kandydatów, których zaprosi na rozmowę rekrutacyjną. Takie zaproszenie powinno dotrzeć do kandydatów do końca kwietnia, ponieważ rozmowy odbywają się na początku maja, a końcowa decyzja ogłaszana jest dokładnie 30 maja 2018. 

Pomimo tego, że wiarę i pewność w siebie miałem zawsze ogromną to staram się nie nastawiać na sukces, ponieważ wiem jak bardzo konkurencyjna jest ta rekrutacja. Czy się dostanę czy nie, to moje życie dalej będzie się toczyć tak samo. Mam tą przewagę, iż studia magisterskie mam już za sobą i studia w szkole biznesowej będą dodatkiem do tego wszystkiego. Jestem dumny z siebie, iż udało mi się aplikować, ponieważ była to moja ostatnia szansa, aby aplikować z programu '2+2'. Jeśli w kolejnych latach będę chciał aplikować na studia MBA to czeka mnie rekrutacja wśród 10,000 aplikujących. Tyle mniej więcej aplikuje na studia MBA na Harvardzie w normalnym trybie. 

To co się wydarzy przez następne 20 dni może może mieć wpływ na całe moje życie i dlatego chyba okres oczekiwania jest tak bardzo ekscytujący. Aplikując o studia magisterskie musiałem czekać ponad 4 miesiące na wyniki, codziennie sprawdzając skrzynkę pocztową. Codziennie budziłem się z pytaniem: "Czy to już dzisiaj, czy to TEN dzień?". Miejmy nadzieję, iż i tym razem się powiedzie. O postępach w rekrutacji będę informował na bieżąco. Trzymajcie teraz mocno kciuki!