sobota, 9 września 2017

Z wizytą w Yale University

Yale University została utworzona w 1701 roku i jest uczelnią należącą do słynnej Ivy League. Kampus tej uczelni uważany jest za najpiękniejszy na świecie. Będąc przejazdem miałem okazję, na moment, zobaczyć czy tak jest naprawdę. Uczelnia znajduje się 90 min drogi od Nowego Jorku, w New Haven w Connecticut. 

Źródło: yale.edu
Jednym z ciekawszych miejsc na tym kampusie jest budynek biblioteki Beinecke Library, który akurat w czasie mojej wizyty bym zamknięty. Z zewnątrz budynek nie ma żadnych otworów okiennych i może nie wygląda to jakoś niesamowicie, ale już wewnątrz to co innego:


                                                                                                 Źródło: yale.edu
Co ważne, studenci z Ivy League mogą również wypożyczać książki z każdej innej uczelni Ligi Bluszczowej. Na Columbia University mogę zamówić książkę z Yale i po paru dniach mam ją do odebrania w Nowym Jorku. 

Poniżej zdjęcia z innych bibliotek. Wszystkie budynki na tym kampusie wyglądają przepięknie. Czuć, że nie żałowano funduszy przy ich budowie. Wystarczy spojrzeć na każdy detal.






Każda uczelnia ma swoją maskotkę, i tak, Yale University, od 1889 roku, za maskotkę ma Buldoga. I tutaj tradycja jest taka, iż ich maskotka jest żywa i wybierana jest na dożywotnią "kadencję". Noszą tytuł Handsome Dan  i aktualnie "panowanie" sprawuje Handsome Dan XVIII.

Handsome Dan I stał się maskotką Yale za sprawą studenta Andrew B. Gravesa, który za $5 kupił tego psa od lokalnego kowala w New Haven i przyprowadził go na kampus. Z czasem rozpoczynał on każdy mecz futbolu amerykańskiego czy tez koszykówki, przechodząc pierwszy po boisku. Na widok koloru karmazynowego (kolor uczelni Harvard) zaczynał warczeć i dlatego studenci tak go polubili i dali mu mianu "maskotki Yale".

Pomnik Handsome Dan I
A tak wyglądał naprawdę.
Źródło: Yale University Archives
Jako, że zbieram koszulki znanych amerykańskich uczelni, to nie mogłem sobie odmówić kupna koszulki z buldogiem:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz