W nocy z soboty na niedzielę, miała miejsce kolejna "walka stulecia". W ringu spotkali się bokser Floyd "Money" Mayweather i zawodnik MMA Conor McGregor. W Stanach chyba podglądali gale KSW w Polsce, gdzie już bardziej liczy się entertainment niż sport. Bo jak można nazwać "walką stulacia" pojedynek niepokonanego do tej pory Floyda (50-0) z kompletnym debiutantem w boksie, Conorem (0-0)?
Ale to co się liczyło w tej walce to $$$. I jeśli chodzi o przychody jakie te walka wygenerowała to jest to szczyt osiągnięć marketingu. W Polsce ludzie narzekają na transmisje Pay-Per-View, że są drogie i że nie warto. Inna sprawa, że to co my dostajemy w PPV to w większości kabaret :) Ale niestety, trzeba się już chyba do tego przyzwyczaić, iż każdy większy event sportowy będzie już pokazywany, tylko i wyłącznie, w PPV.
W USA koszt całej gali to był wydatek $99! Dużo? No wydawało mi się, że dużo, więc pomyślałem, że pójdę do baru to będzie taniej. Każdy bar w Nowy Jorku, tej nocy, był wypełniony po brzegi. Tego się spodziewałem, jak i tego, że wejście nie będzie darmowe. Ale to jakich cen żądali właściciele lokali przechodziło ludzkie pojęcie. W pierwszym barze do jakiego spróbowałem pójść ze znajomymi, wejście wynosiło $60. Za samo wejście! Po krótkim spacerze, udało się znaleźć ceny w granicach $30-35 i w końcu wylądowaliśmy w barze za $40 (z jednym piwem w cenie).
Jak doliczy się to co się wypije/zje przez te 3-4 godziny podczas gali to wychodzi już ładna suma, i już cena PPV na własnym telewizorze robi się już jakaś taka niska. I skąd się biorą takie ceny? Każdy bar z pojemnością do 200 osób musiał zapłacić $6,500 za prawa do transmisji. Jeżeli mógł pomieścić do 500 osób, to już kwota wynosiła $15,500. Tak więc, każda osoba w barze musiała wydać co najmniej $32, aby przynajmniej transmisja się zwróciła. Z tego co się dowiedziałem, to ta sama gala była pokazywana w Polsacie za jedyne 40 zł. Jedyny problem był taki, że trzeba było wstać o 6 rano by ją zobaczyć.
Co do samej gali to, oczywiście, wygrał Floyd, kończąc tym samym swoją niesamowitą karierę bokserską z wynikiem 50 zwycięstw i 0 porażek. Jest to jednocześnie nowy rekord . Poprzedni rekord należał do Rocky Marciano, który pozostał niepokonany z wynikiem 49-0.
Co do samej gali to, oczywiście, wygrał Floyd, kończąc tym samym swoją niesamowitą karierę bokserską z wynikiem 50 zwycięstw i 0 porażek. Jest to jednocześnie nowy rekord . Poprzedni rekord należał do Rocky Marciano, który pozostał niepokonany z wynikiem 49-0.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz