środa, 11 października 2017

Obsługa Klienta w Turkish Airlines

Wypożyczyłem swoją torbę podróżną na jakiś czas i oto co zobaczyłem na lotnisku po odebraniu bagażu. Wyglądało na to, jakby cały samolot wylądował na kołach mojej walizki. Jedno koło było spiłowane do połowy, a drugiego nie było. Zdaje sobie sprawę, że na lotniskach nie szczypią się z naszymi bagażami, i że je rzucają jak chcą, ale czegoś takiego wcześniej nie widziałem.


Kupiłem tę torbę chyba za 60 zł w Polsce i miała ona być jednorazowego użytku i takiej też była jakości. Dlatego też, machnąłem ręką na to. No trudno, zdarza się... Jako, że brakowało innego bagażu, to podszedłem do biura obsługi klienta Turkish Airlines z zapytaniem. Przy okazji popatrzyli oni na moją torbę i zapytali o powody jej złego wyglądu. Po 2 minutach przynieśli mi nowiutką torbę bez żadnego wypełniania druczków i zapytali czy mi pasuje taka. Turkish Airlines, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz