Od ostatniego postu na temat pracy (LINK) minęło trochę czasu. W międzyczasie zdążyłem aplikować o prace na kampusie oraz pracę poza kampusem. Dlatego też, mogę teraz napisać trochę szerzej na ich temat.
Wiza J-1 jest wizą bardziej restrykcyjną od wizy F-1 pod wieloma względami, lecz jeśli chodzi o pracę w czasie studiów to pozwala na dużo więcej. Studenci na wizie F-1 mogą zacząć pracę off-campus dopiero po pierwszym roku studiów. Na wizie J-1 można zacząć pracę off-campus po pierwszym semestrze. Po studiach można wydłużyć swój pobyt i pracować na pełen etat. Należy wtedy aplikować o OPT (Optional Practical Training), aby móc zostać do max. 12 miesięcy (J-1) lub 36 miesięcy (F-1). Jeśli jednak zaczynamy pracę w czasie studiów, to czas trwania OPT zostaje zredukowany o czas jaki pracowaliśmy w czasie studiów.
W czasie studiów można pracować max. 20 h tygodniowo, a w czasie przerw i wakacji do 40h tygodniowo. Na kampusie można pracować w laboratorium, bibliotekach, kawiarniach, siłowni, basenie itd. Lecz jeśli chodzi o pracę off-campus to praca musi być ściśle związana z naszym kierunkiem studiów.
Na uczelni istnieje coś takiego jak ISSO (International Students and Scholars Office), które ma za zadanie pomagać studentom międzynarodowym, lecz z mojego doświadczenia wiem, że zajmują się tylko studentami na wizie F-1. Jeśli przyjechaliśmy na wizie J-1 nie mamy czego tam szukać. Wszelkie sprawy musimy załatwiać przez naszego opiekuna, który zostaje nam przydzielony przed wyjazdem do Stanów. Wszystkie pozwolenia o pracę, dokumenty składamy do tej osoby.
Jeśli chodzi o pracę na kampusie to spodziewałem się, że formalności i biurokracja zajmie dużo mniej czasu. Pod koniec sierpnia zdałem egzamin na ratownika i chciałem rozpocząć pracę na uczelnianej pływalni. Aby dostać pozwolenie o pracę, należy uzyskać zgodę opiekuna akademickiego, opiekuna rządowego oraz osoby z HR z uczelni. Skończyło się na tym, że musiałem czekać aż do połowy grudnia na podpis osoby z HR, czyli ponad 3 miesiące. Z początkiem nowego roku chciałem zacząć pracę, lecz w tym samym czasie firma WSP | Parsons Brinckerhoff zaproponowała mi praktyki, w czasie semestru letniego, dlatego też zrezygnowałem z pracy na pływalni. Aby dostać pozwolenie o prace poza kampusem również trzeba zebrać podpisy pracodawcy, opiekuna akademickiego oraz rządowego.
Podsumowując, nie jest ciężko dostać pracę na kampusie czy poza lecz nie należy się spodziewać, iż rozpoczniemy ją od razu w pierwszym semestrze. Cała biurokracja ma swoje tempo i uzyskanie wszystkich podpisów i pozwoleń trwa. Początek drugiego semestru to realna data rozpoczęcia pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz